
W środę (3 lipca) rano z placu przed białostocką archikatedrą wyruszyło 130 pątników, którzy w ramach 13. Rowerowej Pielgrzymki na Jasną Górę rozpoczęli siedmiodniową, duchową drogę na dwóch kółkach. Pielgrzymkę poprzedziła uroczysta Msza Święta, której przewodniczył kierownik pielgrzymki ks. Krzysztof Andryszak, a homilię wygłosił ks. Jerzy Sokołowski.
W swojej refleksji nawiązał do Ewangelii z dnia, obchodzonego we wspomnienie św. Tomasza Apostoła.
- Pielgrzymka ma boleć. Mamy doświadczyć naszej kruchości i niewystarczalności. Codziennie będziecie prowadzili walkę o zostanie na tej pielgrzymce, o dojechanie do końca - mówił ks. Sokołowski, zachęcając uczestników, by także w trudzie rozpoznawali obecność Chrystusa.
Hasłem tegorocznej Rowerymki są słowa: „Pielgrzymi nadziei”. Wśród uczestników są zarówno młodzi, jak i starsi – najmłodszy pielgrzym ma zaledwie 6 lat, a najstarsza uczestniczka aż 83.
- Są to rekolekcje w drodze, nawracam się kolejny raz. W tym roku mam dużo intencji od rodziny i znajomych, więc to wszystko wiozę na bagażniku - mówi Magdalena, która uczestniczy w pielgrzymce po raz ósmy. Sylwia, jedna z pątniczek, podkreśla: - Modlę się o zdrowie rodziny.
Trasa prowadzi przez miejscowości: Rudka, Międzna, Siennica, Wrociszew, Rozwady i Strzelce Małe. Po przejechaniu 420 kilometrów pielgrzymi dotrą 9 lipca około godz. 15.30 na Jasną Górę, gdzie wspólnie wezmą udział we Mszy Świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu oraz Apelu Jasnogórskim.
Dla wielu uczestników to nie tylko fizyczne wyzwanie, ale przede wszystkim duchowa podróż i czas intensywnej modlitwy.
24@bialystokonline.pl